Podobno wszystkie labradory tak mają, ale pozycje Dolara w trakcie snu są nie do pobicia :) Wierci się i przekręca co parę minut, ale pozycja "długopisem do góry" (tak określił ją mój tato) króluje :) Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione tabletem i to przy sztucznym oświetleniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy