30 grudnia Dolar skończył rok :) W ramach prezentu dostał ugotowaną świńską nogę z karmą i marchewką, wszystko miało mieć postać galaretowatego tortu, ale dodałam zbyt małą ilość żelatyny i tort się rozpłynął. Pies jednak nie protestował, raciczkę konsumował z dobrą godzinę :)
A to popołudniowa drzemka ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy