Zginęła tragicznie pod kołami samochodu, wierna kompanka naszych niedzielnych spacerów, wielka miłość Dolara (nieodwzajemniona co prawda, ale wielka), najukochańsza !!! W tym miesiącu skończyłaby 14 lat !!! Odeszła do krainy wiecznych łowów ... żal i smutek :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy