Z racji tego, że już o godzinie 16-stej robi się ciemno, od jakiegoś czasu zastanawialiśmy się, jakby tu uczynić Dolara bardziej widocznym po zmroku. No i całkiem przypadkiem parę dni temu odwiedziliśmy sklep sieci JULA we Wrocławiu i tam znaleźliśmy odblaskowe opaski z diodami LED zapinane na rzepy. W opakowaniu znalazły się dwie sztuki i zapłaciliśmy za nie około 15 zł, więc cena znośna. Myśleliśmy, że jedna dla Dolara wystarczy, ale karczek ma już dość szeroki, więc zmuszeni byliśmy połączyć dwie opaski i stworzyć z nich jedną obrożę. Po pierwszej przymiarce pies się nieco niecierpliwił, ponieważ miał na szyi coś, co mu niezbyt pasowało, ale za drugim razem już było dobrze i Dolar nie zgłaszał większych sprzeciwów. Teraz przynajmniej świeci się jak choinka i jest widoczny z dużej odległości. Spokojnie możemy po zmroku wyjść z nim gdzieś w pola i spuścić ze smyczy bez obaw, że zniknie nam z oczu. Na zdjęciach możecie zobaczyć, jak nasz wynalazek się prezentuje :) Niektóre ujęcia nieco rozmazane, ale w ciemności, bez lampy inaczej się nie dało :)
Zdjęcie zrobione w oświetlonym pomieszczeniu
Zdjęcie zrobione po zgaszeniu światła (z lampą)
Zdjęcie zrobione po zgaszeniu światła (bez lampy)
To samo zdjęcie, ale z włączonymi ledami
Zdjęcie zrobione z lampą + włączone ledy
A tak opaska prezentuje się bez psa :)
Ledy mogą migać lub świecić cały czas :)
Na razie nasz patent się sprawdza, a pies obroży nie zeżarł :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy