3 dni temu (20 maj) zauważyliśmy, że w miejsce utraconego tydzień wcześniej mlecznego trzonowca w górnej szczęce (lewa strona) Dolarowi zaczął się wyrzynać w końcu stały ząb. Wczoraj natomiast wieczorem w trakcie zabawy zauważyliśmy lekkie krwawienie z dziąsła, ale po prawej stronie. Na razie nie widać utraty zęba, ale myślę, że lada dzień coś się zacznie dziać i tam. Widać, że psiakowi nieco te zęby zaczynają dokuczać, ponieważ zdecydowanie dłużej gryzie karmę przerzucając ją w pysku z miejsca w miejsce oraz bardzo pokochał gumowe gryzaki z wypustkami, które masują mu podrażnione dziąsła. Wszystko dokładniej mam nadzieję, że dojrzycie na zdjęciach.
Dolar był padnięty, jak robiłam mu zdjęcia ... i niezwykle cierpliwy :)
No i teraz jeszcze rzut oka na przód, dół nadal nieco skrzywiony :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o pisanie przemyślanych komentarzy